sobota, września 10, 2011

od dziś wędruję ścieżką spokoju, prowadzącą mnie prost, ku oświeceniu
będę zrelaksowana
empatyczna
powściągliwa

taaaak, właśnie taka zamierzam być
a tymczasem krusząc ciastkami na klawiaturę, tłumaczę teksty o odchudzaniu


3 komentarze:

Anonimowy pisze...

nie można zbytnio identyikować się z pracą ;)))) O.

Anonimowy pisze...

Wyobrażam sobie moją wirtualną boginię jako osóbkę kruchą (fizycznie),zwiewną i eteryczną. Z pewnością nie ma się z czego odchudzać, a cellulit jej się nie ima.

ja pisze...

mój wirtualny wielbicielu, z przyjemnością pozostawię Cię w tej łasce niewiedzy!